Pamiętnik byłego Asgardczyka - Rozdział 14
-Jak mogłeś? Myślałam, że on cię tam zabije! Wiesz, jak się o ciebie bałam?! Nastolatka chodziła wściekła po salonie nie zważając na obecność innych Avegers'ów w pomieszczeniu, którzy jeszcze nigdy nie widzieli jej tak wkurzonej ale doskonale ją rozumieli i sami byli równie wściekli na czarnowłosego chłopaka, siedzącego na fotelu z lekkim uśmiechem wymalowanym na bladych ustach. -Diano, usiądź, proszę i pozwól mi, że wam to wyjaśnię. Odezwał się po raz pierwszy od całego wydarzenia ale musiało minąć kilka chwil, nim blondynka w końcu zajęła miejsce obok Nat i Wandy, wpatrując się ciskającym piorunami wzrokiem w swojego Samboer, czekając na jego wytłumaczenie. -Od niemal dziesięciu tygodni staramy się odkryć, jakie masz zdolności z Asgardu. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że jakieś masz, szczególnie że czułem w tobie ten ogromny potencjał, jednak nic nie pomagało i wszyscy zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Wtedy przypomniałem sobie opowieść Tony'ego o tym, jak Wanda zyskała dzi