Pamiętnik wielkich zmian - Rozdział 13
Loki czuł się winny i nie mógł usiedzieć w miejscu. Nie odstępował swojej ciężarnej żony na krok, jednocześnie co chwilę przechadzając się po pokoju i zarzucając sobie to, że zemdlała. Nie mógł przecież wiedzieć o tym, że również jego przybrany brat przyczynił się do złego stanu jego ukochanej, w końcu nie było go na miejscu i nic nie wiedział o zebraniu, które na śmierć przeraziło blondynkę. Chociaż minęło zaledwie parę minut i nawet jego matka nie zdążyła jeszcze dotrzeć do jej komnat, dla niego ciągnęło się to niczym wieczność i miał wrażenie, że zaraz oszaleje. Nigdy nikogo tak nie kochał i nie wiedział, co zrobi, jeśli cokolwiek jej się stanie, tymbardziej jeśli to będzie z jego winy. Kiedyś, zaraz po ataku Odyna, podczas którego martwy król odebrał im pierwsze dziecko, gdy nie wiedział, czy Vilde w ogóle przeżyje, dokładnie zaplanował swoją samobójczą śmierć, jednak od tamtego czasu w ogóle nie wracał do tego myślami. Jasnym było jednak dla niego, że nie zamierza żyć bez swojej